top of page
Szukaj

Dlaczego operatorzy płatności pomijają SOC 1 i od razu przechodzą do PCI DSS?

  • Zdjęcie autora: The SOC 2
    The SOC 2
  • 6 godzin temu
  • 4 minut(y) czytania
Dlaczego operatorzy płatności pomijają SOC 1 i od razu przechodzą do PCI DSS?
Dlaczego operatorzy płatności pomijają SOC 1 i od razu przechodzą do PCI DSS?

Operatorzy płatności zazwyczaj nie angażują się w procesy audytu SOC 1, ponieważ dla nich kluczowym i obowiązkowym standardem jest PCI DSS. To właśnie ten zestaw wymagań decyduje o tym, czy mogą legalnie przetwarzać dane kartowe, przyjmować płatności i utrzymywać zaufanie klientów oraz instytucji finansowych. W praktyce PCI DSS stanowi fundament całego systemu bezpieczeństwa w branży płatności, podczas gdy SOC 1 koncentruje się na raportowaniu kontroli finansowych, a nie technicznych zabezpieczeniach danych kartowych.


Dlaczego PCI DSS ma pierwszeństwo przed SOC 1?


Podstawowym powodem, dla którego procesorzy płatności koncentrują się na PCI DSS, jest jego obligatoryjny charakter. Każdy podmiot, który przechowuje, przetwarza lub transmituje dane posiadaczy kart, musi być zgodny z tym standardem – niezależnie od skali działalności, kanału sprzedaży czy liczby transakcji. SOC 1 to raport dobrowolny, przygotowywany głównie z myślą o audytorach finansowych i klientach korporacyjnych. Tymczasem PCI DSS to wymóg zarówno umowny, jak i operacyjny, bez którego organizacja nie mogłaby obsługiwać płatności kartowych.


Różnicę między tymi standardami widać również w zakresie kontroli. SOC 1 ocenia wewnętrzne mechanizmy finansowe wpływające na raportowanie sprawozdań, natomiast PCI DSS skupia się na konkretnych działaniach chroniących dane kartowe – od szyfrowania i tokenizacji po monitorowanie aktywności w systemie. Dla procesorów płatności to właśnie te elementy są kluczowe z punktu widzenia ryzyka, reputacji i zgodności regulacyjnej.


Mechanizmy zgodności i odpowiedzialność procesorów


System PCI DSS wprowadza precyzyjne mechanizmy walidacji zgodności, które ułatwiają zarówno procesorom, jak i akceptantom wykazanie spełnienia wymagań. Organizacje klasyfikowane jako Level 1 muszą przejść coroczny audyt ROC prowadzony przez certyfikowanego audytora (QSA), natomiast mniejsze firmy wypełniają kwestionariusz samooceny (SAQ), składają Attestation of Compliance (AoC) oraz wykonują kwartalne skany podatności ASV. To system, który zapewnia nie tylko transparentność, ale również ciągłość działań kontrolnych.


Warto podkreślić, że PCI DSS opiera się na modelu współdzielonej odpowiedzialności. Oznacza to, że nawet jeśli przedsiębiorca korzysta z usług zewnętrznego procesora, nie jest zwolniony z własnych obowiązków. Może ograniczyć zakres kontroli (tzw. scope) dzięki takim technologiom jak szyfrowanie P2PE, tokenizacja czy strony płatności hostowane poza jego serwerem, ale nadal odpowiada za bezpieczeństwo własnej infrastruktury – na przykład sieci lokalnej, terminali płatniczych czy osadzonych skryptów w procesie płatności.


Konsekwencje finansowe i ryzyko niezgodności


Kolejnym powodem, dla którego procesorzy wybierają PCI DSS, są realne konsekwencje finansowe. Niezgodność ze standardem może prowadzić do kar w wysokości od 5 do 10 tysięcy dolarów miesięcznie, a w przypadkach uporczywego naruszania zasad – nawet do 100 tysięcy dolarów. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Średni koszt pojedynczego incydentu naruszenia danych w 2024 roku przekroczył 4,8 miliona dolarów. Dla firm przetwarzających dane kartowe taka strata może oznaczać nie tylko problemy finansowe, ale też utratę możliwości akceptacji płatności kartowych, reputacji i zaufania klientów.


Statystyki pokazują, że utrzymanie zgodności nie jest proste – w 2020 roku jedynie 43% firm spełniało w pełni wymagania PCI DSS. To dowód, że wdrożenie standardu to proces długotrwały, wymagający ciągłego nadzoru, a nie jednorazowego projektu. W praktyce organizacje wybierają więc inwestycję w kompleksowy program PCI zamiast w raport SOC 1, który nie zapewni im realnej ochrony przed karami czy utratą licencji na przetwarzanie płatności.


Jak procesorzy minimalizują zakres PCI DSS?


Operatorzy płatności nie rezygnują z PCI DSS, lecz starają się ograniczyć jego zakres w sposób, który zmniejsza koszty i złożoność audytu. W tym celu wykorzystują różne technologie.


Jedną z nich jest P2PE (Point-to-Point Encryption), która szyfruje dane od momentu ich pozyskania w terminalu aż do centrum autoryzacji. Dzięki temu liczba wymaganych kontroli spada z setek do kilkudziesięciu, a przedsiębiorca może korzystać z prostszej wersji kwestionariusza SAQ P2PE. Jednak nawet w tym modelu nadal odpowiada za fizyczne bezpieczeństwo terminali i przeglądy zgodności.


Innym rozwiązaniem jest tokenizacja, czyli zamiana numerów kart na niepowtarzalne tokeny. Choć znacząco ogranicza ekspozycję danych, błędy w integracji mogą przywrócić ryzyko naruszenia. Z kolei hostowane strony płatności i integracje EMV przenoszą przetwarzanie danych poza środowisko sprzedawcy, ale wciąż wymagają monitorowania osadzonych skryptów. Wersja PCI DSS 4.0.1 wprowadziła w tym zakresie nowe obowiązki – organizacje muszą regularnie weryfikować integralność i źródła zewnętrznych skryptów wykorzystywanych w procesie płatności.


Mity o pełnym outsourcingu zgodności


Częstym błędem jest przekonanie, że jeśli dostawca usług płatniczych jest zgodny z PCI DSS, to klient również. W rzeczywistości zgodność dostawcy nie jest przenoszalna. Audytorzy oceniają konkretne systemy i konfiguracje po stronie dostawcy, ale to nie oznacza, że środowisko klienta również spełnia wszystkie wymogi. Nawet przy pełnym outsourcingu przedsiębiorca musi samodzielnie zidentyfikować odpowiedni rodzaj SAQ, przeprowadzić regularne skany bezpieczeństwa i zapewnić zgodność własnej infrastruktury IT.


Wielu przedsiębiorców zapomina też o obowiązkach organizacyjnych, takich jak prowadzenie polityk bezpieczeństwa, szkolenia pracowników czy segmentacja sieci. Zaniedbanie tych aspektów może skutkować rozszerzeniem zakresu PCI DSS, co w efekcie zwiększy koszt i złożoność audytu. Innymi słowy – outsourcing ogranicza ryzyko, ale nigdy go całkowicie nie eliminuje.


Rola PCI DSS w strategii bezpieczeństwa procesorów


Dla procesorów płatności PCI DSS to nie tylko obowiązek, lecz także narzędzie zarządzania ryzykiem operacyjnym. Wymagania standardu – od szyfrowania po monitorowanie dostępu – tworzą spójny framework, który można rozwijać w miarę wzrostu organizacji. SOC 1, koncentrując się na raportowaniu kontroli finansowych, nie zapewnia takiego poziomu szczegółowości w obszarze cyberbezpieczeństwa. Dlatego firmy z branży płatniczej wybierają ścieżkę PCI, a dopiero później, w zależności od modelu biznesowego, decydują się na audyt SOC 1 w celu uwiarygodnienia procesów finansowych wobec partnerów.


Podsumowanie


Procesorzy płatności nie pomijają SOC 1 przypadkowo – świadomie wybierają PCI DSS, ponieważ to standard, który bezpośrednio wpływa na ich możliwość działania. Jest on wymuszony przez organizacje płatnicze i regulacje branżowe, zapewnia konkretne ścieżki walidacji i nakłada realne konsekwencje w przypadku niezgodności. PCI DSS chroni nie tylko dane, ale również reputację i relacje z bankami oraz klientami. SOC 1 może uzupełniać obraz kontroli wewnętrznych, lecz nie zastąpi wymagań bezpieczeństwa transakcji kartowych.


W efekcie, pójście „prosto do PCI” to nie skrót, lecz strategia przetrwania w branży, w której reputacja i zaufanie są równie ważne jak technologia. Dzięki PCI DSS operatorzy płatności mogą nie tylko spełniać wymagania regulacyjne, ale także budować kulturę bezpieczeństwa, która staje się ich przewagą konkurencyjną.



 
 
 

Komentarze


Kontakt

e-mail: kontakt@itgrc.pl
tel. +48 604 559 818

BW Advisory sp. z o.o.

ul.  Boczańska 25

03-156 Warszawa 

NIP: 5252818352

Polityka prywatności

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn
  • Instagram
bottom of page