Rezydencja danych a suwerenność danych - dwa pojęcia, które warto rozróżnić
- The SOC 2

- 2 sie
- 3 minut(y) czytania

Rosnąca liczba regulacji dotyczących przetwarzania informacji wymusza na firmach precyzyjne podejście do zarządzania danymi. W tym kontekście kluczowe staje się rozróżnienie dwóch pojęć: data residency (rezydencja danych) oraz data sovereignty (suwerenność danych). Choć często używa się ich zamiennie, odnoszą się one do różnych aspektów – i mają odmienne konsekwencje prawne, techniczne i strategiczne.
Suwerenność danych – kto ma prawo regulować dane?
Data sovereignty oznacza, że dane podlegają przepisom kraju, w którym są fizycznie przechowywane. Innymi słowy – to lokalizacja serwera, a nie źródło danych, decyduje o jurysdykcji.
Dla firm oznacza to konieczność podporządkowania się wielu systemom prawnym równocześnie. Na przykład dane zebrane w Hiszpanii, ale przechowywane na serwerach w Stanach Zjednoczonych, podlegają zarówno europejskiemu RODO, jak i amerykańskiemu CLOUD Act. Taki stan rzeczy znacząco zwiększa złożoność operacyjną i ryzyko naruszeń.
Skala wyzwań jest niebagatelna. Obecnie ponad 100 państw posiada własne przepisy dotyczące prywatności i bezpieczeństwa danych, a sankcje za ich łamanie są dotkliwe. Przykład? W 2023 roku Meta została ukarana przez irlandzki urząd ochrony danych grzywną w wysokości 1,2 miliarda euro za przesyłanie danych użytkowników do USA niezgodnie z RODO.
Rezydencja danych – gdzie dane są przechowywane?
Z kolei data residency koncentruje się na geograficznym położeniu danych – czyli tym, w jakim kraju lub regionie są fizycznie przechowywane. Lokalizacja ta ma wpływ na to, jakie przepisy należy uwzględnić, ale sama w sobie nie przesądza o jurysdykcji – choć w praktyce oba pojęcia często się pokrywają.
Firmy, które operują w różnych regionach, muszą brać pod uwagę lokalne wymogi – nie tylko ze względu na bezpieczeństwo danych, ale też dostępność, wydajność oraz zaufanie klientów. Właśnie z tego powodu wiele organizacji buduje lokalne centra danych lub korzysta z usług dostawców chmurowych oferujących zgodność z lokalnymi regulacjami.
Trzy istotne różnice
Aby właściwie zrozumieć znaczenie obu pojęć, warto przyjrzeć się im w trzech kluczowych wymiarach:
1. Zakres zastosowania - Data sovereignty oznacza prawo państwa do regulowania danych przechowywanych w jego granicach. Z kolei data residency odnosi się do konkretnego miejsca przechowywania danych, co pośrednio wskazuje, która jurysdykcja ma nad nimi kontrolę.
2. Cel regulacji - W przypadku suwerenności, państwa formułują własne przepisy dotyczące ochrony danych – jak np. brazylijskie LGPD czy chińskie PIPL. Rezydencja danych z kolei wymaga od firm dostosowania infrastruktury do lokalnych realiów – zarówno pod kątem technicznym, jak i prawnym.
3. Wartość biznesowa - Suwerenność danych zapewnia państwom możliwość ochrony prywatności obywateli. Rezydencja pozwala firmom zidentyfikować, które przepisy mają zastosowanie, i dostosować polityki bezpieczeństwa, transferów i dostępu do danych.
Jakie są konsekwencje dla firm?
Zarówno data sovereignty, jak i data residency wpływają na codzienne decyzje operacyjne i strategiczne. Dotyczy to m.in. wyboru dostawców chmurowych, lokalizacji centrów danych, zasad transferu informacji między regionami oraz tworzenia polityk zgodnych z wieloma reżimami prawnymi.
Aby sprostać tym wymaganiom, organizacje powinny wdrożyć następujące działania:
Regularne audyty danych w celu określenia lokalizacji, typów i ryzyk związanych z danymi.
Wdrożenie polityk zgodnych z wymogami jurysdykcji, w których dane są przetwarzane.
Monitorowanie zmian w przepisach i dostosowywanie praktyk organizacyjnych.
A co z lokalizacją danych?
Warto również wspomnieć o pojęciu data localization, które wykracza poza samą rezydencję. Oznacza ono obowiązek przechowywania danych wyłącznie w granicach danego kraju – bez prawa ich transferu poza granice. Takie podejście obowiązuje m.in. w Rosji, gdzie dane obywateli muszą być przechowywane wyłącznie w lokalnych centrach danych.
W praktyce coraz więcej państw wdraża tego typu przepisy, co znacząco wpływa na globalne strategie firm dotyczące chmury i zarządzania informacją.
Podsumowanie
Data residency i data sovereignty to dwa odrębne, choć powiązane pojęcia, które razem kształtują krajobraz regulacyjny i technologiczny zarządzania danymi. Pierwsze mówi o tym, gdzie dane są przechowywane. Drugie – kto ma prawo nad nimi decydować.
Dla firm działających międzynarodowo to nie kwestia semantyki, ale konkretnego ryzyka prawnego i operacyjnego. Dlatego zrozumienie tych pojęć, ich wzajemnych zależności i praktycznych konsekwencji jest dziś warunkiem skutecznego i bezpiecznego prowadzenia działalności w środowisku cyfrowym.
Źródła:
https://www.oracle.com/pl/security/saas-security/data-sovereignty/data-sovereignty-data-residency/
https://www.splunk.com/en_us/blog/learn/data-sovereignty-vs-data-residency.html







Komentarze